Tegoroczny egzamin ósmoklasisty był wyjątkowy, bardzo inny niż zwykle. Na zawsze pozostanie w pamięci uczniów. Z chemią za pan brat, bo na każdym kroku dezynfekcja. Właściwie każdy dzień zaczynał się matematyką – czyli zachowaniem bezpiecznego dystansu. Pozostaje jeszcze przedsmak chirurgicznej profesji, a więc obowiązkowo rękawiczki i maseczki.
Było inaczej niż zwykle, ale jedna rzecz chyba zawsze będzie taka sama – towarzyszący zdającym stres, który na szczęście zmniejszał się wraz z kolejnymi, rozwiązanymi stronami testów.
Uczniowie dobrze odnaleźli się w nowej rzeczywistości, sprostali doskonale wszystkim wymogom. Brakowało jedynie wspólnego przebywania w grupie, takiej jak kiedyś. No cóż, na pogawędki i wspólne spotkania przyjdzie jeszcze czas.
Egzamin ósmoklasisty jest już wspomnieniem. Teraz pozostaje oczekiwanie na wyniki.
Było inaczej niż zwykle, ale jedna rzecz chyba zawsze będzie taka sama – towarzyszący zdającym stres, który na szczęście zmniejszał się wraz z kolejnymi, rozwiązanymi stronami testów.
Uczniowie dobrze odnaleźli się w nowej rzeczywistości, sprostali doskonale wszystkim wymogom. Brakowało jedynie wspólnego przebywania w grupie, takiej jak kiedyś. No cóż, na pogawędki i wspólne spotkania przyjdzie jeszcze czas.
Egzamin ósmoklasisty jest już wspomnieniem. Teraz pozostaje oczekiwanie na wyniki.
